Może nie jest to najbardziej fotogeniczne danie świata ale bardzo smaczne. Poznałam je dzięki przepisowi pani serwusowej z gazety.pl Odrobinę zmodyfikowałam.
potrzebne:
2-3 garście fasolki szparagowej
puszka pomidorów bez skórki
czerwona cebula
1-2 ząbki czosnku
pół łyżeczki kurkumy
1/3 łyżeczki kuminu
ciut papryki czerwonej ostrej i sproszkowanej
sól, pieprz
mała puszka mleka kokosowego
2-3 łyżki oleju
robimy:
Na głębokiej patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy posiekany czosnek, chwilę szklimy, dodajemy umytą, odsączoną i pokrojoną w 3-4 cm kawałki fasolkę szparagową, pokrojoną w grube paski cebulę, pomidory wraz z sosem i przyprawy. Dusimy na małym ogniu do miękkości fasolki (ok. kwadrans), w połowie duszenia dodajemy mleko kokosowe.
Smakuje podane solo lub z ryżem.
zapowiada się smacznie :)
OdpowiedzUsuń