Rozgrzewająca i jednocześnie delikatna zupa dzięki indykowi, z wyczuwalnym ale nie dominującym smakiem ciecierzycy.
Zupę z ciecierzycy poznałam kiedyś dzięki "Kwestii Smaku".
potrzebne:
1 litr bulionu indyczego (udziec indyczy, szyja indycza, włoszczyzna)
200 gr ciecierzycy (z zalewy ze słoika lub puszki)
puszka pomidorów bez skórki
3 ząbki czosnku
sól, pieprz, rozmaryn,ostra papryka
makaron
oliwa
robimy:
3 łyżki oliwy rozgrzewamy w rondelku, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i pomidory z puszki, dusimy 15 minut. Z przygotowanej ciecierzycy odkładamy 2 łyżki do późniejszej dekoracji, resztę dodajemy do rondelka, dodajemy przyprawy gotujemy jeszcze 5 minut. Wszystko miksujemy i dodajemy do litra bulionu, zagotowujemy. Podajemy z makaronem i
zachowaną wcześniej ciecierzycą.
Witaj!
OdpowiedzUsuńCiekawy blog. Wczoraj robiłam węgierską zupę gulaszową wg Twojego przepisu. Wyszła świetna.
Zaintrygowała mnie również Twoja zupa z ciecierzycy.
Lubimy ciecierzycę, więc muszę wypróbować twój przepis.
Pozdrawiam:)
:)
OdpowiedzUsuń